3. Wybierasz mocno wyróżniające się ubrania
To popularny błąd podczas zakupów i trudno mieć o to do kogokolwiek pretensje. Już tak jesteśmy stworzeni, że prędzej dostrzeżesz tę intensywnie kolorową i wzorzystą marynarkę niż granatową. Wyróżniające się rzeczy przyciągają oko, ale pomyśl, czy masz je z czym połączyć. Może zdarzyć się tak, że Twoja garderoba będzie się składać wyłącznie z wzorzystych ubrań, których w żaden sposób nie uda Ci się ze sobą dopasować. I z tego wynika kolejny punkt naszej listy.
4. Nie robisz listy zakupów
Lista zakupów kojarzy Ci się ze spożywczakiem? Błąd! Warto ją stosować również podczas zakupów ubraniowych. W innym przypadku sięgniesz po kolejną błękitną koszulę, granatową marynarkę lub czarny t-shirt. Zamiast kupować na ślepo, zainspiruj się w Internecie kilkoma odpowiadającymi Tobie stylizacjami i zrób listę ubrań, które są Ci potrzebne. Skupiając się na szukaniu koniakowych brogsów, ciemnozielonego golfu, białych sneakersów lub innych ściśle określonych rzeczy, unikniesz przypadkowych i nierozsądnych zakupów. Ta metoda sprawdza się w szczególności w Internecie, gdyż inne ubrania nie będą Cię przyciągać i rozpraszać.
5. Kupujesz wyłącznie stacjonarnie
Kupowanie ubrań w sklepach stacjonarnych ma wiele zalet. Możesz je przymierzyć, dotknąć, dopasować do innych ubrań. Teraz krótko o wadach. Po pierwsze, zajmuje bardzo wiele czasu. Obejście całego centrum handlowego w poszukiwaniu konkretnych rzeczy to często strata kilku godzin. W Internecie zrobisz to w ciągu kilkunastu minut, a do dyspozycji masz o wiele więcej sklepów. Unikniesz przy okazji wybierania mniejszego zła, by nie wracać do domu z pustymi rękami. Co więcej, zamówione w Internecie ubrania będą świeże, czyste i nieużywane. W sklepach stacjonarnych bywają przymierzane po kilkadziesiąt razy. Duże szczęście, że mężczyźni nie używają brudzącego makijażu, w przypadku damskich ciuchów to spory problem.