Ważny jest minimalizm
Zamiast rozbudowanych Air Max-ów rodem z NBA, klasyczna linia. Nie natłok pstrokatych barw, a jednolity, acz ciekawy kolor. Minimalizm w wyborze butów sportowych na co dzień to rzecz, która pozwoli Ci uniknąć wrażenia „wyrośniętego chłopca”. Nie chodzi jednak o to, by obuwie było szare i nijakie. Wybierz nieco odważniejszy kolor, np. brązowy, pomarańczowy lub błękitny, pod warunkiem jednak, że dopasujesz je do wielu zestawów w swojej garderobie. Szafa kapsułowa, czyli oparcie stylizacji na niewielu dobrej jakości elementach, to idealny pomysł na modę męską.
Unikaj półśrodków
Spotkasz je w wielu sklepach z obuwiem. To modele, które czają się na Ciebie i mają jeden cel: wykorzystać moment zawahania. Czym są te zdradzieckie sztuki? To buty, które nie mogą się zdecydować, czy chcą być butami sportowymi, czy eleganckimi. W dość nieudolny sposób łączą cechy sneakersów (miękka gumowa lub piankowa podeszwa), z kształtem oraz materiałem charakterystycznym dla eleganckich półbutów (brązowa skóra, charakterystyczna cholewa). To koszmarek modowy, od którego najlepiej trzymać się z dala. Niestety, wielu mężczyzn wybiera je myśląc, że są one modelem pośrednim pomiędzy obuwiem sportowym, a eleganckim. Skoro jest popyt, jest i podaż.