Cała sprawa rozpoczęła się od podwiniętych nogawek u spodni, które odsłaniają męskie kostki i eksponują wyjątkowość butów. Przez długi czas – zwłaszcza w kręgach hipsterów, modne było noszenie i pokazywanie kolorowych skarpetek męskich. W końcu przyszedł czas na gołą stopę. Sprawa, jednak nie dotyczy wyłącznie poczucia estetyki, ale dotyka kwestii higieny. Każdego dnia nasze ciało pozbywa się wody z organizmu poprzez wydzielanie potu. Skarpetki męskie pochłaniają w dużej mierze pot wydobywający się ze stopy, a tym samym poprawiają jakość higieny osobistej. Brak tego okrycia powoduje, że pot zostaje wchłaniany przez but. W konsekwencji możemy mieć do czynienia z nieprzyjemnym zapachem zarówno butów, jak i naszych stóp. Co jednak najważniejsze, wzrasta ryzyko rozwinięcia się bakterii.