Data modyfikacji:

Po mieście z gołą klatą? 3 rozwiązania problemu – które z nich wybierasz?


Jak Polska długa i szeroka, letnie upały zawsze skłaniają niewielki odsetek mężczyzn do rezygnacji z części okrycia. Dostrzeżenie ich to nie problem. Gołej klacie najczęściej towarzyszy wymykająca się wszelkim trendom opalenizna, braki w higienie oraz zamiłowanie do nisko- lub wysokoprocentowych trunków. Dziś zastanowimy się jednak, czy goła klata to rzeczywiście tak wielki obciach. A jeśli nie, to kiedy można sobie na nią pozwolić. Które rozwiązanie wybierasz?

Wariant pierwszy – konserwatywny


Jesteś miłośnikiem mody męskiej i wiesz, że paradowanie z gołą klatą nie przystoi dżentelmenowi. Zawsze starasz się, aby Twój strój był idealnie dobrany pod względem wygody oraz formalności. Nawet największy żar lejący się z nieba nie jest w stanie Cię od tego odwieść. Jeśli musisz wyjść na dwór w trakcie upału, wybierasz klasyczne męskie ubrania, zaprojektowane z myślą o krajach południowych, w których wysokie temperatury to chleb powszedni. 

Chętnie sięgasz po przewiewne tkaniny, wybierasz jasne kolory, a w Twojej letniej garderobie króluje elegancja. Szczególnie dużą estymą darzysz len, z którego wykonane są m.in. letnnie spodnie, koszule oraz marynarki. Na wakacjach robisz sobie odpoczynek od wszystkiego, z wyjątkiem stylu oraz męskiej elegancji. Nawet temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza nie jest w stanie skłonić Cię do tego, by rozpiąć więcej niż jeden guzik koszuli. Zupełnie nie przejmujesz się złośliwymi docinkami i denerwuje Cię ignorancja innych osób.

Co proponujemy?
- Białą, zwiewną koszulę bawełnianą o luźnym splocie, która odbije promienie słoneczne
- Przewiewną lnianą koszulę ze stójką, stworzoną do przezwyciężania upałów
- Lniane kremowe spodnie
- Marynarkę bez podszewki, która zapewni doskonałą przewiewność, a jednocześnie nada elegancji
- Stylowe mokasyny (np. buty żeglarskie, loafersy, mokasyny dla kierowców)

Wariant drugi – elastyczny


Cenisz modę męską, ale uważasz, że powinna przede wszystkim służyć Tobie, a nie Ty jej. Nie trzymasz się sztywno zasad elegancji i sądzisz, że wiele z nich jest zbyt rygorystycznych. Co więcej, niektóre nijak pasują do warunków klimatycznych w Polsce i mają zastosowanie np. w deszczowej Wielkiej Brytanii. Nie oburzasz się na widok rozpiętej koszuli lub luźniejszego t-shirtu, który zapewnia sporą dozę wygody.

W okresie letnim odstawiasz swoje ulubione marynarki do garderoby i sięgasz po ubrania casualowe, najczęściej spod znaku streetwearu. Brogsy zamieniasz na sneakersy, a koszulę z kołnierzykiem button-down na tank-top. Nie uznajesz jednak paradowania po mieście z gołą klatą i razi Cię widok innych mężczyzn obnażających się w miejscach publicznych. Zwłaszcza wtedy, gdy musisz z nimi podróżować tym samym tramwajem lub autobusem. Ubrania służą Ci do tego, by uniknąć takiego wyglądu. Są na tyle minimalistyczne, że zupełnie nie krępują ruchów oraz nie grzeją, a jednak zasłaniają to, co trzeba. 

Co proponujemy?
- Luźne i przewiewne bawełniane t-shirty
- Obszerne tank topy zasłaniające sutki i brzuch
- Shorty z ciekawym wzorem
- Casualowe koszule z krótkim rękawem (nie mylić z koszulami garniturowymi)!
- Płócienne espadryle lub trampki
- Letnie sneakersy ze wstawkami wspomagającymi wentylację stopy

Wariant trzeci – liberalny


Sądzisz, że nie ma sensu się ograniczać i kierować niezrozumiałymi zasadami mody męskiej. Liczy się głównie wygoda, a goła klata nie powinna nikogo dziwić ani gorszyć. Dbasz o higienę osobistą, nie dotykasz nią przechodniów, więc nie musisz się tego wstydzić. Wolisz rozpiąć koszulę lub ją zdjąć niż spacerować po mieście w przepoconych, wręcz mokrych ubraniach.

Nie oznacza to jednak, że zdejmujesz ją w każdych sytuacjach. Nie wchodzisz bez koszuli do muzeum, marketu ani urzędu. Pozwalasz sobie na to tylko w miejscowościach turystycznych, w pobliżu plaż, jezior lub innych miejsc, gdzie przebywanie w samych kąpielówkach nikogo nie oburza. Uważasz, że są w życiu gorsze rzeczy niż nagi męski tors, a oburzanie się jego widokiem to hipokryzja. Nie przejmujesz się opiniami innych, a na złośliwe uwagi odpowiadasz uśmiechem politowania lub… wymowną ciszą. Twoja wygoda jest dla Ciebie znacznie cenniejsza niż zasady mody męskiej lub trącąca myszką kindersztuba. Komu to przeszkadza? Komu robisz krzywdę?

Co proponujemy?
- Zestaw kosmetyków do zachowania higieny (antyperspiranty, dezodoranty, wody toaletowe)
- Maszynki i golarki do pozbycia się nadmiaru nieestetycznego owłosienia na klacie, brzuchu, pachach oraz plecach
- Karnet na siłownię, by zrobić doskonałą wakacyjną formę i pozbyć się mięśnia piwnego
- Luźne koszule lub t-shirty, którymi zakryjesz się wchodząc do komunikacji miejskiej lub sklepu
- Spodenki z paskiem, które nie będą odsłaniać bielizny
Temat gołej klaty powraca każdego lata. Nie łudzimy się, że istnieje sposób, by znaleźć rozwiązanie idealne, które satysfakcjonowałoby wszystkich. Warto jednak przyjrzeć się wszystkim argumentom i zrozumieć tych, którzy mają nieco inne zdanie. A Ty? Który wariant wybierasz?