Jak wygląda szycie garnituru na miarę?
Decydując się na garnitur szyty na miarę trzeba wykazać się nie lada cierpliwością. Powstaje on nawet kilka miesięcy, więc nie można oczekiwać, iż uda się krawcowi zrobić to w tydzień. To żmudna, precyzyjna ręczna praca. Cały proces rozpoczyna się od zdjęcia wszelkich pomiarów. Na tej podstawie krawiec wykonuje fastrygowaną konstrukcję, która jeszcze w żaden sposób nie przypomina garnituru.
Służy ona wyłącznie do tego, by klient mógł przymierzyć zarys garnituru. Dzięki temu krawiec może zaznaczyć szpilkami oraz kredą elementy do poprawki, które zostaną wyeliminowane w kolejnej przymiarce. Ile zaś powinno być przymiarek? Minimalna liczba to trzy przymiarki, jednak wielu krawców wykonuje ich więcej, zwłaszcza w przypadku trudnych sylwetek. Dlatego też powinieneś wybrać krawca na tyle blisko, by dojazdy na dopasowywanie garnituru nie wymagały od Ciebie poświęcania wielu dni.
Po wykonaniu całego garnituru klient zapraszany jest na ostateczną przymiarkę. Wówczas gotowy jest już cały garnitur, jednak w dalszym ciągu nie jest on zszyty. Dzięki fastrygom można dokonać ostatecznych poprawek. Często okazuje się bowiem, że doskonale dopasowany i wyglądający garnitur jest niewygodny i utrudnia wykonywanie ruchów. Ostatnia przymiarka ma za zadanie wyeliminować te mankamenty i umożliwia znalezienie kompromisu pomiędzy wyglądem a ergonomią.