Data publikacji:

Brustasza. Co to jest i jak ją nosić?

Czy wiesz, że garnitur składa się nie tylko z kołnierza, kozerki, klap czy kieszeni? Jak się okazuje – ponadczasowy komplet męski, zwłaszcza w najbardziej formalnych odsłonach, jest wzbogacony także o tajemniczo brzmiącą brustaszę i często też o butonierkę. Dziś skupimy się na pierwszym elemencie, sprawdzając, czym tak właściwie jest, czym różni się od wspomnianej butonierki oraz jak odpowiednio wystylizować brustaszę.
garnitur z brustaszą

Brustasza – co to jest?

Czym tak właściwie jest brustasza? To mała kieszonka znajdująca się na marynarce, a konkretniej – po jej lewej stronie, tuż przy klapie. W zależności od wybranego modelu może być ona zaszyta lub gotowa do umieszczenia w niej odpowiednio złożonej poszetki.

Brustasza swoją nazwę zawdzięcza połączeniu dwóch niemieckich słów: brust, czyli klatce piersiowej, oraz Tashe, czyli kieszeni. Kieszonka piersiowa, wbrew błędnym opiniom, nie służy do umieszczania w niej ozdobnych kwiatów czy bukietów. W tym celu producenci wzbogacają marynarki o inny element, o którym opowiadamy więcej poniżej.

Brustasza a butonierka

Jaka jest różnica między brustaszą a butonierką? Jak wspomnieliśmy przed chwilą – pierwszy element marynarki jest malutką kieszonką, w której umieszcza się poszetkę, czyli ozdobną chusteczkę. Z kolei butonierka to otwór w klapie, przeznaczony do ozdobienia go pojedynczym kwiatem lub bukietem. Z powodzeniem można wykorzystać go również do przypięcia orderów.

Co ciekawe, butonierka jest ukłonem w stronę krawieckiej tradycji i pozostałością po dawnych garniturach, które zapinano… pod samą szyję! W miejscu, gdzie obecnie znajduje się mały otwór, dawniej umieszczano guzik. Stąd też nazwa elementu marynarki, która wywodzi się od francuskiego słowa bouton, które znaczy właśnie guzik.

Co wkładać do brustaszy?


Brustasza służy do noszenia poszetki, czyli ozdobnej chustki, której nazwa pochodzi od francuskiego słowa pochette. Dodatkowy element jest zazwyczaj dość niewielki, może być wykonany z różnych materiałów oraz zachwycać rozmaitym wyglądem – od klasycznego, aż po oryginalny, ozdobiony ciekawymi wzorami.

Jaka poszetka będzie najlepszym wyborem? Jeśli zależy ci na eleganckim wyglądzie, to zdecydowanie polecamy akcesoria wykonane z naturalnych tkanin. Jeszcze lepiej sprawdzą się ręcznie szyte modele, które w połączeniu z uniwersalną kolorystyką i wzornictwem będą wieloletnim dodatkiem do twoich wyjściowych stylizacji.

Jak składać poszetkę?

Aby poszetka wyglądała dobrze w brustaszy, należy ją odpowiednio złożyć. Najprostszym i zarazem najpowszechniejszym rozwiązaniem jest ułożenie materiału w prostokąt. W tym celu wystarczy złożyć tkaninę po bokach tak, aby idealnie pasowała do brustaszy, a następnie zagiąć ją z dołu. Upewnij się, że wystaje około 1 cm z kieszonki i gotowe!

Równie świetnym wyborem będzie złożenie poszetki w trójkąt. W tym przypadku należy rozpocząć od rozłożenia materiału na płaskiej powierzchni i złożeniu go po przekątnej w samym środku. Kolejnym krokiem jest zagięcie bocznych rogów do środka i włożenie poszetki do brustaszy. Ważne, aby górna część trójkąta była dobrze widoczna.

Nie masz czasu na staranne składanie poszetki? W takim razie postaw na puff, czyli efektowny sposób na ozdobienie brustaszy. Wystarczy, że weźmiesz chustkę do ręki, chwytając ją mniej więcej w środku, i umieścisz tkaninę w brustaszy rogami do dołu. Gotowe!

Czy należy wykorzystywać brustaszę podczas każdego wyjścia?

Jeśli masz na to ochotę, to oczywiście, że tak. Brustasza i umieszczana w niej poszetka przeżywają współcześnie prawdziwy renesans. Dzięki temu mężczyźni chętnie stylizują je nie tylko na oficjalne gale i przyjęcia, ale także na spotkania biznesowe, wesela i mniej formalne uroczystości.
Autorka: Katarzyna Wendzonka