Nie każdy może zostać brodaczem. Bujny i gęsty zarost na twarzy to sprawa genetyki, która dla jednych jest bardziej łaskawa, a dla innych mniej. Czy istnieją jednak sposoby, by poprawić jakość zarostu i zagęścić brodę? Wyjaśniamy, jak można to zrobić w domowych warunkach.
Według często słyszanego prawidła broda zagęszcza się podczas częstego golenia zarostu. Niektórzy sądzą wręcz, że wówczas zarost zaczyna rosnąć znacznie szybciej i z golenia na golenie staje się bardziej widoczny. Takie przekonanie nie ma jednak związku z prawdą.
Choć faktycznie odrośnięte włoski na twarzy mogą wydawać się nieco grubsze, golenie nie ma żadnych magicznych właściwości. To jedynie złudzenie optyczne, bowiem włos zgolony w grubszym miejscu wydaje się masywniejszy od tego zakończonego wiotką końcówką.
Sprawdź również, jak przebiega poprawna stylizacja brody.
O ile trudno poprawić genetykę i zafundować sobie bujną brodę zamiast rzadkich kępek zarostu, dość łatwo jest zaburzyć rozrost. W wielu przypadkach winę za rzadki zarost ponosi niezdrowy styl życia. Duża ilość stresu, niezdrowa dieta oraz kiepski sen mogą negatywnie wpłynąć na jakość odżywienia cebulek włosowych.
Co warto włączyć do diety, by uporać się z rzadkim zarostem? O dobre odżywienie gruczołów łojowych i cebulek zarostu dba cynk zawarty m.in. w małżach, ostrygach czy zarodkach pszennych. Korzystny wpływ ma również witamina A oraz inicjujące jej syntezę beta-karoten (produkty roślinne) i retinol (produkty odzwierzęce).
Doskonałym źródłem witaminy A jest tłuszcz rybi, czyli tran. Mieszki włosowe wzmocni także biotyna występująca m.in. w żółtkach jaj, wątróbce oraz produktach mącznych.
Za wzrost owłosienia na ciele w dużym stopniu odpowiada testosteron. Bierze on udział w wykształceniu wtórnych cech płciowych, m.in. niskiego głosu, męskiej budowy ciała, owłosienia i zarostu. Rzadki zarost może więc wskazywać na to, że poziom testosteronu produkowanego w jądrach nie jest wysoki. Obniżenie testosteronu może być wynikiem m.in. małej ilości tłuszczów w diecie, spożywania alkoholu, złej jakości snu czy spożywania bardzo dużej ilości produktów sojowych.
Jak podnieść poziom testosteronu? Dobrym pomysłem są regularne treningi siłowe z dużym obciążeniem. Wykonując ciężkie ćwiczenia złożone (wielostawowe), np. martwe ciągi czy przysiady, pobudzisz organizm do naturalnego wyrzutu testosteronu i hormonów anabolicznych.
Przyjemnym efektem ubocznym będzie rozrost mięśni oraz doskonała sylwetka. Musisz jednak wiedzieć, że bardzo wysoki poziom testosteronu również nie jest korzystny. Testosteron sprzyja rozwojowi miażdżycy oraz raka prostaty, a jego aktywna forma (5α-dihydrotestosteron) jest przyczyną łysienia.
Istotny wpływ na rozrost zarostu ma pielęgnacja skóry. Przesuszona i źle odżywiona skóra nie zapewnia odpowiednich warunków do rozwoju, dlatego kluczowe jest przywrócenie jej dobrej kondycji. W pierwszej kolejności zadbaj o nawilżenie cery. Unikaj przesuszających skórę kosmetyków, np. szamponu do włosów lub mydła. Używaj do mycia twarzy delikatnego żelu, a po umyciu nałóż krem nawilżający. Bez obaw, istnieją kremy dla mężczyzn i nie należą już do rzadkości.
Dobrym sposobem na poprawę gęstości zarostu jest także peeling. Usunięcie martwego naskórka ułatwi nowym włoskom wyjście na powierzchnię i zapobiegnie ich wrastaniu. Unikaj jednak peelingu mechanicznego, jeśli masz problem z trądzikiem. Zastosowanie kosmetyków peelingujących może pogłębić tę dolegliwość. W takim przypadku zajmij się walką z trądzikiem – to także może być przyczyną rzadkiego zarostu.
Zaskakująco dobre efekty w pobudzeniu wzrostu brody może dać także masaż twarzy. Należy to robić specjalną szczotką do brody, zwaną kartaczem, lub sprężystym pędzlem do golenia. Masaż twarzy pobudza krążenie skóry i pomaga odżywić cebulki włosowe. Jest to także dobra metoda na wyczesanie martwego naskórka z zarostu.
Ostatnią deską ratunku wydają się kremy, tabletki i olejki na porost brody. Są to preparaty zawierające kompleksy witamin oraz składniki poprawiające ukrwienie skóry twarzy. Sprzyjają więc odżywieniu mieszków włosowych i wzmacniają strukturę włosa.
Mogą również przyczynić się do tworzenia nowych cebulek włosowych. Nie można oczywiście oczekiwać cudów i nie przyczynią się do nagłej, diametralnej poprawy. Na pewno jednak nie zaszkodzą i skutecznie odżywią zarost. Włącz je do swojej codziennej pielęgnacji i sprawdź, jakie efekty przyniosą tobie.
Problematycznym momentem w zapuszczaniu niezbyt gęstego zarostu jest moment przejściowy, gdy zarost nie jest zbyt długi. Taka broda może wyglądać nieestetycznie, zwłaszcza jeśli puste place będą wyraźnie widoczne. Oczywiście nie ma nic złego w tym, by pozostawić brodę samej sobie i pozwolić jej rosnąć.
Niemniej jednak czasem lepsze efekty może przynieść regularne podgalanie brody trymerem. Przy pomocy kilkumilimetrowej końcówki wyrównuj długość zarostu na całej powierzchni i wygalaj pojedyncze włoski oraz bardzo rzadkie fragmenty. Dzięki temu broda będzie wyglądać spójnie i estetycznie.
Nie każdy mężczyzna może zapuścić brodę wikinga lub drwala – to oczywiste. Nie oznacza to, że musisz golić się na zero. Istnieją rodzaje zarostu, które sprawdzą się nawet u mężczyzn z rzadkim zarostem. Możesz zapuścić m.in. kozią bródkę, hipsterskiego wąsa czy inny rodzaj zarostu uwypuklający gęste fragmenty. Odpowiednie wyznaczenie linii zarostu to jeden z najlepszych trików na wizualną poprawę gęstości.
Autor: Szymon Sonik