Moda lat 60. jest obecna również we fryzjerstwie. Dziś chętnie powracamy do uczesań, które w czasach młodości nosili nasi dziadkowie.
Uwielbiana przez Elvisa Presleya fryzura pompadour to długa, co najmniej 10-centymetrowa grzywka, zaczesywana do tyłu i pokrywana pastą nadającą połysk. Boki głowy mogą być ścięte znacznie krócej. Do wystylizowania pompadour przydatna będzie okrągła szczotka.
Komu pasuje to uczesanie? Pompadour to dobry wybór dla panów o okrągłych lub trójkątnych twarzach. To uczesanie nie będzie dobrym wyborem dla mężczyzn, którzy mają zakola lub bardzo rzadkie włosy.
Nikogo nie zdziwi fakt, że fryzura mop-top jest popularna i dziś, choć w nieco odświeżonej formie. Włosy pod „grzybkiem” są krótko wygolone, a sama fryzura odrobinę krótsza. Jeśli chcesz wypróbować to uczesanie, pamiętaj, że najlepiej pasuje ono panom z pociągłą lub kwadratową twarzą.
To eleganckie uczesanie wymaga dłuższej grzywki oraz krócej przyciętych boków, Długie kosmyki zarzuć na jedną stronę, eksponując przedziałek. Uczesanie możesz zwieńczyć za pomocą pasty o matowym wykończeniu. Ten ugrzeczniony pompadour pasuje do większości twarzy.
Choć i dziś długie, rozpuszczone włosy u mężczyzny kojarzone są z niektórymi subkulturami, wielu celebrytów pokazuje, że można uczynić z nich po prostu ciekawy element wizerunku. Pamiętaj, że długie włosy będą ozdobą tylko wtedy, gdy będą zadbane. Pielęgnuj je za pomocą delikatnego szamponu, a po każdym myciu stosuj nawilżająca odżywkę.