Data modyfikacji:

Modne fryzury męskie z lat 60. Która pasuje do ciebie najlepiej?

Modne fryzury męskie z lat 60. Która pasuje do ciebie najlepiej? Lata 60. to czas koloru, rock and rolla i dynamicznie rozwijającej się mody. W tym niesamowicie barwnym okresie zarówno kobiety, jak i mężczyźni chcieli zaskakiwać doskonałym stylem, również jeśli chodzi o uczesanie. Okazuje się, że fryzury z lat 60. powracają do trendów jak bumerang. Sprawdź, które z nich były najpopularniejsze i jak je wykonać!
modne fryzury męskie z lat 60
Słyszysz „lata 60.”, a oczami wyobraźni widzisz skromnie ubraną młodzież szalejącą na rockandrollowych koncertach. Nie da się ukryć, że druga powojenna dekada zaowocowała mnóstwem trendów, o których ludziom w minionych latach nawet się nie śniło. Potęga lat 60. ujawnia się i przez to, że współcześnie chętnie sięgamy do nich w ramach modowych inspiracji.

Moda lat 60. jest obecna również we fryzjerstwie. Dziś chętnie powracamy do uczesań, które w czasach młodości nosili nasi dziadkowie.

Najmodniejsze fryzury męskie w latach 60.

Lata 60. to prawdziwa kopalnia modowych inspiracji. Jeśli szukasz niebanalnego, a zarazem stylowego pomysłu na fryzurę, koniecznie sprawdź, jakie uczesania królowały w tej wyjątkowej dekadzie.

1. Pompadour, czyli flagowa fryzura Elvisa

Fryzura typu pompadour już od kilku sezonów nie znika z listy najgorętszych męskich trendów. To o nią panowie proszą w barber shopach, łącząc stylowe uczesanie z wystylizowanym zarostem. Warto wiedzieć, że pompadour narodził się właśnie w latach 60., a jego największym popularyzatorem był nie kto inny, jak król rock and rolla.

Uwielbiana przez Elvisa Presleya fryzura pompadour to długa, co najmniej 10-centymetrowa grzywka, zaczesywana do tyłu i pokrywana pastą nadającą połysk. Boki głowy mogą być ścięte znacznie krócej. Do wystylizowania pompadour przydatna będzie okrągła szczotka.

Komu pasuje to uczesanie? Pompadour to dobry wybór dla panów o okrągłych lub trójkątnych twarzach. To uczesanie nie będzie dobrym wyborem dla mężczyzn, którzy mają zakola lub bardzo rzadkie włosy.

2. Mop-top – modna męska fryzura lat 60.

Mówiąc o modzie lat 60., nie można pominąć wpływu, jaką wywarli na nią Beatlesi. Charakterystyczne stylizacje na „grzecznego chłopca” pod krawatem oraz fryzura „na garnek” były wówczas szalenie popularne wśród młodzieży. Uczesanie, które kojarzy się z brytyjskim zespołem, to tak naprawdę mop-top, zwany również grzybkiem. Choć obecnie mop-top może wydawać się zwykły, a nawet nieco nudny, warto wiedzieć, że w latach 60. był on fryzurą szokującą. We wcześniejszych dekadach noszenie tak długich włosów przez mężczyznę uznawane było za coś niestosownego, a nawet niechlujnego.
Do wystylizowania mop-topa niezbędne są dłuższe włosy, które obcina się na równej długości (zwykle sięgającej podbródka) dookoła głowy. W latach 60., inspirując się Beatlesami, mężczyźni chętnie łączyli mop-top z bokobrodami.

Nikogo nie zdziwi fakt, że fryzura mop-top jest popularna i dziś, choć w nieco odświeżonej formie. Włosy pod „grzybkiem” są krótko wygolone, a sama fryzura odrobinę krótsza. Jeśli chcesz wypróbować to uczesanie, pamiętaj, że najlepiej pasuje ono panom z pociągłą lub kwadratową twarzą.

3. Fryzura męska lat 60. – wings

Wings, czyli skrzydła, to styl uczesania charakterystyczny dla końca lat 60. Nosił go np. frontman zespołu The Doors, Jim Morrison. To dłuższa, mocno zmierzwiona fryzura z grzywką, która swoją formą przypomina rozciągnięte skrzydła. Wszystko dzięki krótszemu cięciu w okolicach twarzy i dłuższym włosom z tyłu głowy.
Fryzura typu wings to świetne rozwiązanie dla mężczyzn, którzy marzą o dłuższych, lecz niekłopotliwych włosach. Uczesanie może sięgać do ramion lub tylko do podbródka. Nie trzeba go również długo układać: wings najlepiej prezentuje się na kręconych włosach, które pozostają w artystycznym nieładzie. Uczesanie warto podrasować za pomocą pudru, który odbije włosy od nasady i doda im objętości.

4. Fryzura z przedziałkiem dla gentlemana

W latach 60., mimo wielu modowych szaleństw, nie brakowało mężczyzn, którzy chcieli prezentować się przede wszystkim z klasą. Znana praktycznie od lat 20. XX wieku fryzura męska z przedziałkiem na boku była bardzo popularna również w epoce rock and rolla. Była to swojego rodzaju kontra wobec szalonych, fryzjerskich eksperymentów.

To eleganckie uczesanie wymaga dłuższej grzywki oraz krócej przyciętych boków, Długie kosmyki zarzuć na jedną stronę, eksponując przedziałek. Uczesanie możesz zwieńczyć za pomocą pasty o matowym wykończeniu. Ten ugrzeczniony pompadour pasuje do większości twarzy.

5. Długie proste włosy, czyli zwiastun kultury hippie

Już na końcu lat 60. wiele wskazywało na to, że modę czeka kolejna wielka rewolucja. Nadchodziła kultura hippisów. Mężczyźni coraz częściej decydowali się na bardzo długie włosy z przedziałkiem na samym środku.

Choć i dziś długie, rozpuszczone włosy u mężczyzny kojarzone są z niektórymi subkulturami, wielu celebrytów pokazuje, że można uczynić z nich po prostu ciekawy element wizerunku. Pamiętaj, że długie włosy będą ozdobą tylko wtedy, gdy będą zadbane. Pielęgnuj je za pomocą delikatnego szamponu, a po każdym myciu stosuj nawilżająca odżywkę.

Fryzury męskie z lat 60. – źródło modnych inspiracji

Historia udowadnia, że moda zatacza krąg, a męskie fryzury z lat 60. coraz częściej zauważalne są u współczesnych panów. Zainspiruj się tą barwną dekadą i rozważ fryzjerską metamorfozę.


Autor: Redakcja Ceneo