Data modyfikacji:

Savoir-vivre: jak przywołać barmana i kelnera

W zatłoczonych restauracjach czy pubach często spotykamy się z sytuacją, że kelner lub barman nas nie dostrzegają. Jak się wtedy zachować?
Kelner powinien pojawić się przy naszym stoliku zarówno po wejściu przez nas do restauracji i zajęciu miejsc, jak i po skończonym posiłku. Niestety, w natłoku pracy czasem może się przydarzyć, że nie będzie dostrzegał naszej chęci złożenia zamówienia lub uiszczenia rachunku. W jaki sposób dyskretnie zwrócić uwagę obsługującej nas osoby?

Jak się nie zachowywać?

Do bardzo nielubianych i nieeleganckich gestów należy pstrykanie dwoma palcami. To popularne przywoływanie kelnera wyniesione jest przede wszystkim z filmów, gdzie pstryknięcie ukazywane jest jako popularny i elegancki sposób wezwania pracownika restauracji.

Tymczasem gest ten odbierany jest jako obraźliwy i wysoce niestosowny przez osoby pracujące w tym zawodzie. W przypadku wizyty w pubie nie należy natomiast uderzać ręką o blat, by przywołać barmana. W żadnym przypadku na personel nie należy także gwizdać czy wołać go przez całą salę. Takie poganianie to okazywanie braku szacunku do jego pracy i jest całkowicie niedopuszczalne.
savoir vivre sztućce

Jak przywołać?

Jeżeli już przejrzeliśmy menu i chcemy złożyć zamówienie, a kelnera nie widać w pobliżu, to najbardziej kulturalnym sposobem na przywoływanie go będzie po prostu poczekanie aż znajdzie się w zasięgu wzroku i dyskretne skinienie w jego stronę ręką.

Należy przy tym zwrócić uwagę, by nie podnosić ręki do góry jak w szkole, a także nie machać nią na kelnera. Mamy jedynie w jasny sposób dać mu do zrozumienia, że chcemy złożyć zamówienie. Jeśli kelner bądź barman znajdują się w zasięgu słuchu to dobrym rozwiązaniem jest również pytanie „Czy można prosić?”. Po zakończonym posiłku jednym z kulturalnych i eleganckich sposobów na przywołanie kelnera jest właściwe odłożenie sztućców na talerz.

Należy widelec i nóż ułożyć w taki sposób, by były równolegle do siebie. W ten sposób damy kelnerowi do zrozumienia, że zakończyliśmy już posiłek i chcemy opłacić rachunek. Jeśli natomiast kelner jest zajęty i przeoczył nasz sygnał to w drodze z toalety możemy podejść do bufetu i poprosić o to, by personel pojawił się przy naszym stoliku. Tak eleganckie przywoływanie kelnera na pewno rozwiąże sprawę.

Co z napiwkiem?

Poza granicami naszego kraju zostawianie napiwku w barach i restauracjach od dawna jest już standardem, natomiast w Polsce nie jest to jeszcze do końca rozpowszechniony zwyczaj. Jednak również w naszym kraju pozostawianie napiwku należy od wielu lat do dobrego tonu i jest coraz szerzej praktykowane przez wielu Polaków.

Najczęściej napiwek sięga 10% wartości całego zamówienia, jednak jego wysokość w dużej mierze zależy od jakości obsługi. Jeśli płacimy kartą płatniczą, to napiwek należy zostawić w gotówce, by mieć pewność, że trafił do obsługującego nas kelnera lub barmana, a nie do właściciela lokalu. Pamiętajmy jednak, by nie zostawiać drobnych monet, ponieważ to wysoce nieeleganckie. Zostawiamy wyłącznie większe monety lub banknoty.

Najlepszym rozwiązaniem jest przede wszystkim użycie zwrotu „Reszty nie trzeba.” lub „Proszę zaokrąglić do 20, 30, 40, itd.”. Najpierw upewnijmy się jednak, czy w danej restauracji obsługa nie jest doliczana do rachunku, co powinno być wyraźnie zaznaczone w karcie dań. Szeroki wybór poradników dotyczących zasad dobrego zachowania znajdziesz