Jedną z częściej występujących, a zarazem poważnych i drogich w naprawie awarii jest uszkodzenie uszczelki pod głowicą. Jak sama nazwa wskazuje, uszczelka znajduje się między głowicą a blokiem silnika. Przez swoje położenie bardzo narażona jest na wysokie temperatury i ciężkie warunki pracy. W związku z nieprawidłowym użytkowaniem pojazdu może dojść do jej uszkodzenia, a wymiana, mimo że element jest stosunkowo przy całym mechanizmie silnika, jest kosztowna. Jakie objawy daje uszkodzona uszczelka pod głowicą?
Zdiagnozowanie uszkodzenia uszczelki pod głowicą jest często bardzo trudne, ponieważ wiele objawów, które mogą świadczyć o jej awarii, przypisać można do innych, równie popularnych uszkodzeń pojazdu. Przed postawieniem diagnozy i zrzuceniem winy na uszkodzenia uszczelki pod głowicą warto sprawdzić stan techniczny całego pojazdu, szczególnie pozostałych elementów jednostki napędowej.
Jednym z pierwszych, a zarazem najczęściej pojawiających się objawów uszkodzenia uszczelki pod głowicą jest charakterystyczne stukanie pochodzące od strony silnika w momencie, kiedy jednostka jest zimna lub po dłuższym postoju. Wraz z rozgrzaniem się silnika samochodu, odgłosy przestają być tak bardzo słyszalne, a czasami w ogóle ich nie słychać. Podobne objawy emituje awaria silniczka krokowego biegu jałowego, dlatego zalecane jest wyeliminowanie tego uszkodzenia przed wymianą uszczelki.
Kolejnym charakterystycznym objawem, który może sugerować o uszkodzeniu uszczelki pod głowicą, jest biały szlam widoczny pod korkiem oleju i na bagnecie pomiarowym. Objaw również łatwo przypisać do innych usterek układu silnikowego. Popularnie nazywane „masło” pojawić się może pod korkiem lub na bagnecie również w sytuacji, kiedy nieprawidłowo użytkujemy pojazd, szczególnie na zimnym silniku lub przy niskich temperaturach. Biały osad to efekt skraplania się wody spod korka oleju. Do tego często pojawia się białe dymienie z układu wydechowego – objaw często sugerujący nieszczelność uszczelki pod głowicą. W zimie, przy niższych temperaturach biały dym jest zjawiskiem całkowicie naturalnym. Przy zimnym silniku skraplająca się woda po zetknięciu z gorącymi spalinami paruje, przez co przy wydechu z rury widnieje biała chmura. W cieplejsze pory, jak na przykład latem, gdzie temperatury otoczenia nie są stosunkowo niskie, biały dym najczęściej sugeruje, że uszczelka pod głowicą uległa uszkodzeniu, a wraz z nią prawdopodobnie sama głowica i blok silnika. Objawów białego dymu nie można lekceważyć, gdyż świadczyć mogą o poważnych uszkodzeniach jednostki napędowej. Zbyt długo emitujące się białe spaliny w zimie również są sygnałem, że należy sprawdzić stan techniczny silnika, ponieważ białe kopcenie powinno ustąpić wraz z rozgrzaniem się pojazdu.
Kolejną rzeczą, którą warto sprawdzać w miarę regularnie, jest płyn chłodniczy i układ chłodzenia. Objaw powstałego „bąbelkowania” może świadczyć o uszkodzeniu uszczelki pod głowicą, jednak identyczne sygnały otrzymujemy w sytuacji, kiedy wspomniany układ chłodzenia jest nieszczelny. Regularne kontrolowanie pozwoli nam w dość jasny sposób określić, z czym mamy do czynienia, ponieważ sukcesywne ubytki w cieczy chłodzącej, które generują konieczność częstego uzupełniania płynu, mogą świadczyć o nieszczelności uszczelki pod głowicą.
Ostatnim, często pojawiającym się objawem, są ślady oleju widoczne w obudowie filtra powietrza, wypychanie bagnetu pomiarowego z komory olejowej oraz wydobywający się spod zbiornika oleju dym i zapach spalin. Objaw ten jest informacją dość jednoznaczną i wymaga bardzo szybkiej ingerencji naprawczej.
Wymiana uszczelki pod głowicą jest niezwykle skomplikowanym procesem. Naprawa jest trudna i czasochłonna oraz wymaga odpowiedniego sprzętu naprawczego. Wymiana uszczelki wymaga rozebrania znacznej części silnika, planowania głowicy, płukania kanalików wodnych, często wymiany rozrządu wraz z płynami eksploatacyjnymi oraz ponownej obróbki pozostałych części bloku silnika. Proces całej naprawy jest bardzo czasochłonny i wymaga specjalistycznych umiejętności oraz sporego doświadczenia, dlatego też koszty wymiany uszczelki pod głowicą wynikają w głównej mierze z czasu, zakresu i skomplikowania pracy naprawczej. Kwoty całego procesu zaczynają się od kilkuset złotych, jednak mogą osiągać wartości nawet kilku tysięcy złotych. Ostateczna kwota zależy od stopnia skomplikowania operacji, modelu pojazdu, ale przede wszystkim od zniszczeń silnika. Logicznym jest, że proste pojazdy o nieskomplikowanej budowie, w których pojawiły się nieznaczne uszkodzenia silnika, będą kosztować mniejszą kwotę, niż wymiana uszczelki pod głowicą w nowym pojeździe o specjalistycznym układzie, w którym doszło do poważnej awarii.
Przeczytaj również: Jakie kable rozruchowe wybrać?
Jest kilka kwestii, o których warto pamiętać, aby nasza uszczelka pod głowicą bezawaryjnie służyła nam jak najdłużej. Pierwsza sprawa to oszczędzanie silnika w momencie, gdy temperatury otoczenia nie sprzyjają, a silnik jest nierozgrzany. W sytuacji, kiedy układ jest niedogrzany, olej silnikowy, jak i płyn chłodniczy nie spełniają w pełni swoich funkcji i tracą właściwości. Spowodować to może przegrzanie i słabe smarowanie elementów silnika, co prędzej czy później poskutkuje pęknięciem uszczelki. Warto również dbać o dobrą kondycję układu chłodzącego. Regularne sprawdzanie poziomu płynu czy profilaktyczna diagnostyka pozwolą zapobiegać nagłym awariom układu, co również zmniejszy ryzyko uszkodzenia uszczelki pod głowicą do minimum.