3. Używasz tępych maszynek
Jednorazowa maszynka jest jednorazową jedynie z nazwy. W rzeczywistości użyjesz jej co najmniej kilka razy. Podobnie ma się rzecz z wymiennymi wkładami. Co je ponadto łączy? Są stosunkowo drogie. Nie bez powodu sama maszynka, czyli rękojeść sprzedawana jest bardzo tanio – producent zarabia głównie na wymiennych wkładach.
Łatwo więc wpaść w pułapkę oszczędzania ostrzy, aby posłużyły jak najdłużej. To jednak zgubne działanie, bo wszelkie oznaki przeskakiwania, zatrzymywania się maszynki lub rwania włosków oznaczają, że wkład nadaje się wyłącznie do wyrzucenia. Golenie się tępymi maszynkami to częsty powód zacięć, podrażnień czy po prostu bólu podczas golenia. Jak temu zaradzić? Wymieniaj wkłady regularnie lub zainwestuj w maszynkę na żyletki – są równie skuteczne, a koszt jednej żyletki, która posłuży na kilka goleń, to zaledwie kilkadziesiąt groszy.
4. Śpieszysz się
Szybkie śniadanie, prasowanie koszuli, golenie i bieg do pracy. To rzeczywistość wielu mężczyzn. Jeśli Twoje poranki są zbyt krótkie, by w spokoju się ogolić, gól się… wieczorem! Będziesz mógł wówczas poświęcić na to więcej czasu i stworzysz przyjemny rytuał przed snem. Kolejna zaleta to fakt, że Twoja skóra zdąży się zregenerować w trakcie nocy, więc nie wybiegniesz rano do pracy z czerwoną i podrażnioną cerą.