Warunki na szlaku potrafią zaskoczyć. Chwila nieuwagi wystarczy, aby z ubitego traktu nagle wejść wprost w kopny i luźny śnieg. Efekt? Biały puch przez cholewki wpada do wnętrza budów, skarpety mokną i przeziębienie gotowe. Rozwiązaniem tego outdoorowego problemu są stuptuty. Jeśli planujesz zimową wyprawę w góry lub wycieczkę w czasie niepogody, zobacz, jakie stuptuty wybrać.
Stuptuty to rodzaj nakładek, które umieszcza się na nogach poniżej kolan. Nazwa stuptuty pochodzi od francuskiego wyrażenia „stop tout”, czyli zatrzymaj wszystko
Ich podstawowym zadaniem jest ochrona dolnej części nóg oraz kostek przed śniegiem oraz wilgocią. Dzięki stuptutom newralgiczne miejsce, gdzie kończy się nogawka, a zaczyna cholewka buta, jest dodatkowo chronione.
Przeczytaj także: Domowe piwo – jak zrobić piwo w domu?
Obok samego ochraniacza składającego się najczęściej z solidnego materiału z membraną, stuptuty zbudowane są z systemu zapięć, pozwalających zaczepić sprzęt o buty oraz sznurówki. Do tego dochodzi jeszcze zamek błyskawiczny lub rzepy i ściągacz w górnej części. Tak prezentują się klasyczne stuptuty turystyczne, które weźmiesz ze sobą na szlak w trakcie wędrówki.
W sprzedaży znajdziesz jednak również inne modele ochraniaczy tego typu. Stuptuty biegowe zasadniczo różnią się od swoich turystycznych odpowiedników. Są znacznie krótsze i w zasadzie chronią przede wszystkim kostkę. Ponadto są bardziej obcisłe i mocniej przylegają do ciała.
Wszystko po to, aby ochraniacz nie krępował swobody ruchu podczas biegu. Tradycyjne turystyczne stuptuty w tej roli zupełnie by się nie sprawdziły, ponieważ ochraniacz jest dość szeroki, przez co nogawki ocierałyby się o siebie. Stuptuty biegowe mogą przydać się również podczas jazdy na rowerze w czasie niepogody.
Stuptuty na pewno przydadzą się zimą. Zabezpieczą nie tylko na wypadek chodzenia po głębokim śniegu, ale też w razie porywistego wiatru. To w efekcie skutkuje zabezpieczeniem przed wychładzaniem nóg.
Musisz jednak wiedzieć, że stuptuty to element outdoorowego ekwipunku, który przyda się nie tylko w głębokim śniegu. Jeśli przyjdzie ci maszerować w ulewnym deszczu, gdy szlaki w górach pokryje błoto, stuptuty zabezpieczą nogawki spodni przed ubrudzeniem, a przecież o kondycję stroju górskiego należy dbać.
Podobnie sprawa się ma, gdy wędrować będziesz przez zlaną deszczem łąkę lub trawę. Nawet najsolidniejsze buty i spodnie mogą przemoknąć w konfrontacji z pokrytą rosą trawą. Rozwiązaniem tego problemu będą oczywiście stuptuty.
Jak w przypadku niemal każdego elementu outdoorowego ekwipunku, tak również stuptuty, czy to biegowe, czy turystyczne, powinny spełniać kilka podstawowych wymagań.
W sprzedaży znajdziesz modele ochraniaczy wyposażonych w membranę oraz ich tańsze odpowiedniki, w których ta warstwa nie została zastosowana. Jeśli planujesz wycieczkę w góry zimą, zdecydowanie lepiej postawić na model z membraną.
Materiał tego typu zapewnia ochronę przed wiatrem i wilgocią, a do tego zapewnia możliwość odprowadzania pary wodnej. W rezultacie stuptuty nie przemokną, niegroźny będzie ci też porywisty wiatr i jednocześnie stopy się nie zapocą.
Synonimem solidnej membrany w outdoorowym świecie jest produkt marki Gore-Tex, jednak wielu producentów sprzętu turystycznego produkuje również swoje własne odpowiedniki.
W tym przypadku nie ma jednego rozwiązania, które brałoby górę nad drugim. Z reguły stuptuty zapina się albo na zamek błyskawiczny, albo na rzepy. Wybór konkretnego modelu zależy od twoich własnych preferencji. Warto jednak wiedzieć, że modele zapinane na zamek lepiej izolują przed wiatrem i wilgocią.
To bardzo ważny element, na który należy zwrócić uwagę, poszukując idealnych stuptutów. Dolny zaczep, który zaczepisz o podeszwę butów, powinien mieć możliwość regulacji. W rezultacie możliwe będzie dostosowanie sprzętu do różnych typów obuwia i w efekcie stuptuty będą pasować zarówno do masywniejszych butów zimowych, jak i do lżejszego obuwia trekkingowego na lato.
W ofercie producentów, obok wspomnianych już stuptutów dla biegaczy, znajdziesz modele o różnych rozmiarach, np. sięgające aż pod kolano czy okrywające nogę jedynie do połowy łydki. Przyjmuje się, że te pierwsze lepiej sprawdzą się zimą, np. w razie mocnej śnieżycy oraz konieczności brodzenia w naprawdę głębokich zaspach śniegu.
Inną kwestią, której trzeba się przyjrzeć przed zakupem, jest rodzaj stuptutów. W sprzedaży znajdziesz modele unisex, damskie, męskie oraz dziecięce. Ich budowa najczęściej różni się po prostu rozmiarem, a czasem również kolorystyką.
Jak widzisz, stuptuty nie bez przyczyny zasłużyły sobie na swoje miejsce na liście obowiązkowego ekwipunku w góry, zwłaszcza w zimie. Posiadanie akcesoriów tego typu w plecaku w niektórych warunkach może przełożyć się nawet na twoje bezpieczeństwo w trakcie wędrówki. Warto pamiętać, że po zdjęciu i złożeniu ochraniacze tego typu zajmują niewiele miejsca i ważą bardzo mało, więc bez problemu można je przenosić w plecaku czy przytroczyć do bagażu.
Autorka: Kamila Zalińska-Woźny