Data publikacji:

Jak trenażer wybrać?


Dla osób trenujących kolarstwo zakup trenażera rowerowego jest wręcz oczywisty. To na nim mogą skutecznie podtrzymywać formę zimą, gdy aura nie zachęca do wyjścia na rower. Dzięki temu rozpoczęcie sezonu jest bezproblemowe. Jaki trenażer rowerowy wybrać?
trening

Niedrogi trenażer rowerowy


Wśród najtańszych konstrukcji znajdziesz najprostsze trenażery rowerowe z rolką oporową, tzw. wheel-on. Ma nieskomplikowaną budowę i jest niewielki, co ma niewątpliwe zalety np. w małym mieszkaniu. Rower montowany jest wraz z tylnym kołem, a za przeniesienie napędu odpowiada opona. Punkt styku z wałkiem oporowym jest niewielki, dlatego zaleca się wymianę opony na stworzoną specjalnie z myślą o trenażerze – gładką i twardą.

W podstawowych trenażerach z rolką za opór odpowiada hamulec magnetyczny. Przypomina ten znany ze stacjonarnych rowerków treningowych czy orbitreków. Sterowanie odbywa się za pomocą pokrętła lub manetki. Dostępne są też trenażery z hydraulicznym lub powietrznym oporem, zwiększającym się wraz z siłą pedałowania. Modele z elektronicznym sterowaniem można podłączyć do smartfona i za jego pomocą sterować obciążeniem.

Do wad taniego trenażera rowerowego należy zaliczyć brak koła zamachowego. Inercja uzyskiwana podczas jazdy jest niewielka, dlatego tuż po zatrzymaniu pedałowania koło roweru zatrzyma się w miejscu. Uniemożliwia to uzyskanie wrażenia prawdziwej jazdy na rowerze i utrudnia przeprowadzenie pełnoprawnego treningu. Wrażenia z jazdy na trenażerze są zgoła odmienne od tych, jakie znasz z jazdy na świeżym powietrzu.

Trenażer rowerowy smart


Alternatywą dla trenażerów z rolką oporową są trenażery interaktywne direct drive. W tym przypadku koło jest ściągane, a w urządzeniu montuje się widełki tylnego trójkąta ramy. Napęd przenoszony jest łańcuchem na kasetę zamontowaną bezpośrednio w trenażerze. Powinna ona być dobrana do liczby przerzutek obsługiwanej przez manetkę.

Takie rozwiązanie konstrukcyjne ma wiele zalet. Przede wszystkim trenażery direct drive mają wbudowane ciężkie koło zamachowe, więc tylne „koło” zachowuje pęd nawet po zaprzestaniu pedałowania. Sama jazda jest przez to znacznie płynniejsza i przywodzi na myśl jazdę zwykłym rowerem. Dodatkowo opór nie jest uzależniony od styku rolki z oponą, więc może być znacznie większy. Ma to duże znaczenie w przypadku ciężkiego treningu kolarskiego, w którym podczas interwałów generuje się kilkaset watów energii.
Przewagę trenażerów direct drive odczują także inni domownicy. Urządzenia tego typu są cichsze od trenażerów z rolką oporową i nie generują silnych wibracji. Sama jazda na trenażerze interaktywnym jest przy okazji przyjemniejsza, bo elektronicznie sterowany trenażer może płynnie zmieniać obciążenie, imitując pofałdowanie terenu. Trenażery smart są kompatybilne z komputerkami rowerowymi i smartfonami, więc bez trudu zapiszesz rezultaty treningu w Stravie lub innej aplikacji treningowej. Z urządzeniami zewnętrznymi trenażery łączą się przez moduł Bluetooth lub protokół ANT+.

Oczywistą wadą smart trenażera direct drive jest wysoka cena. Zakup modelu dobrej jakości to wydatek rzędu 2 tys. zł. Trzeba również mieć na uwadze to, że konstrukcje te są duże i masywne, więc nie da się ich tak łatwo schować w niewielkim pokoju. Nagrodą jest jednak możliwość rywalizacji z innymi kolarzami w wirtualnych wyścigach rowerowych. Po skorzystaniu z aplikacji treningowej (np. Zwift), możesz przemierzać wirtualne trasy i trenować wraz ze swoimi znajomymi. O prawidłowość wskazań dba miernik mocy wbudowany w trenażer.

Trenażer rowerowy z regulacją pochylenia roweru


Interesującym doświadczeniem jest skorzystanie z trenażera imitującego także pochył trasy. Wówczas przednie koło nie spoczywa na podkładce, a jest demontowane. W jego miejsce pojawia się podnośnik, który unosi lub obniża przedni widelec w zależności od profilu trasy. W ten sposób pokonywanie podjazdu imitowane jest nie tylko przez zwiększony opór trenażera, ale i przechył roweru. Oprócz tego, że daje to ciekawsze wrażenia z jazdy, to dodatkowo pomaga opanować technikę jazdy w różnych pozycjach. Najlepsze trenażery interaktywne imitują także przyspieszenie roweru podczas zjazdów.

Trenażer rolkowy – jakie ma zalety?


Wśród profesjonalistów używany jest też trenażer rolkowy. Składa się z trzech rolek. Dwie z nich podpierają tylne koło, a jedna – przednie. Napęd na przednie koło przenoszony jest z tylnych rolek za pomocą paska. Dzięki temu oba koła poruszają się z jednakową prędkością. Zaletą tego rodzaju trenażera jest to, że koła nie są do niego przymocowane. Kolarz musi więc panować nad stabilizacją roweru, by nie wypaść poza rolki. Takie ćwiczenie jest idealne do tego, by ćwiczyć stabilizację miednicy, płynne pedałowanie lub skupienie.

Utrzymanie się na trenażerze rolkowym wcale nie jest tak proste, na jakie wygląda. Wymaga dobrej techniki jazdy i początkujący mogą mieć z tym problem. Oglądanie w trakcie treningu serialu zdecydowanie odpada. Ograniczeniem jest także brak oporu. Trenażery rolkowe używane są więc najczęściej do rozgrzewki lub ćwiczenia motoryki. Nie zastąpią klasycznego trenażera, który imituje treningi kolarskie zimą.

Dodatkowe akcesoria do trenażera rowerowego – co warto kupić?


Podstawka pod przednie koło – dzięki niej rower zachowa poziomą pozycję.

Mata treningowa – ochroni podłogę przed ściekającym potem i wyizoluje podłogę od wibracji.

Uchwyt na kierownicę – ma dwie funkcje: chroni ramę przed potem (powoduje on korozje) i utrzymuje kierownicę w jednej pozycji.

Opona do trenażera – klasyczna opona szosowa szybko się niszczy.

Zewnętrzne czujniki – przydatne, jeśli chcesz mierzyć moc lub kadencję.

Wiatrak – powiew powietrza przyda się do schłodzenia ciała i ograniczenia produkcji potu.
Autor: Szymon Sonik