Butonierka w garniturze to otwór w klapie, w który wkłada się kwiatek. Dawniej w chłodniejsze dni służyła do zapinania marynarki wysoko pod szyję. W obecnych czasach butonierką nazywana jest też (błędnie) kieszonka poniżej, w której umieszczona zwykle jest dekoracyjna chusteczka do garnituru. Skoro trafiłeś na ten tekst, zapewne chciałeś dowiedzieć się jak włożyć chusteczkę (poszetkę) do kieszeni w marynarce. Kieszonka na poszetkę to brustasza.
Żeby butonierka dobrze się prezentowała, należy opanować umiejętność składania chusteczki. Chusteczka do marynarki może być złożona na kilka różnych sposobów.
W standardowej wersji układa się ją w stożek (w górnej części), tak aby chusteczka w butonierce łatwo się ułożyła i nie wybrzuszała kieszonki. Kolejna wersja to ułożenie jej tak, żeby z butonierki wyglądały dwa grzbiety. Kwestia ułożenia i wsunięcia chusteczki do kieszonki to dowolny wybór mężczyzny. W każdej sytuacji dolna część musi być tak ułożona, żeby w kieszonce mieściła się bez problemu i bez odkształcania. Trzeci sposób ułożenia polega na tym, że chusteczka obejmuje całą szerokość kieszonki i prezentuje równy z kieszonką kształt.
Wiele osób bardzo mylnie pojmuje ten element męskiej garderoby, ponieważ w rzeczywistości butonierka w marynarce to nic innego jak otwór na klapie, do którego wkłada się dekoracyjny kwiat. Często obecnie wykorzystywana jest w czasie ślubu do umieszczenia tam miniaturowej kompozycji kwiatowej, pasującej do bukietu druhny czy panny młodej.
Większość ludzi rzeczywiście tak uważa i w podobny sposób wykorzystuje, ponieważ w zależności od garnituru w danym miejscu może otworu nie być. Żeby jakoś udekorować garnitur, np. w czasie ślubu, trzeb rzeczywiście wykorzystać do tego kieszonkę poniżej, zwaną brustasza.
Techniki składania poszetki do butonierki są bardzo proste, jednak trzeba wiedzieć, w jaki sposób to zrobić.
Składanie poszetki jest proste, jednak nie wszystkie się tak samo układają. Dlatego warto zainteresować się, jak będzie się zachowywała poszetka z jedwabiu, a jak bawełniana czy lniana. Dobrze jest dopasować formę do rodzaju materiału, ponieważ poszetka ma się pięknie prezentować. Źle ułożona poszetka będzie się przesuwać i zniekształcać podczas ruchu.
W większości przypadków poszetka jest układana w najprostszy możliwy sposób. Oczywiście można kombinować i składać ją w wachlarze czy inne kształty, jednak pamiętaj, że ma ona wyglądać elegancko, a nie fikuśnie.
Dlatego nie zawsze zbyt skomplikowany wzór układania jest dobrym pomysłem. Poszetka ma się komponować z krojem marynarki oraz być dobrana do uroczystości.
Poszetka może być kolorowa lub biała, w zależności od rodzaju uroczystości, miejsca oraz stroju, który ma być założony. To drobny element, jednak bardzo istotny. Może bowiem ozdobić mężczyznę, a może być rażąco niepasującym elementem.
Jeśli poszetka ma być źle dobrana, o wiele lepszym pomysłem będzie w ogóle z niej zrezygnować i zostawić marynarkę bez żadnych ozdób. Jeśli bowiem decydujemy się na jakakolwiek ozdobę, musi być dopasowana do reszty stroju i doskonale się z nim komponować.
Miejsce poszetki jest w kieszonce, czyli w brustaszy. Jeśli ktoś chce ją mieć, wówczas właśnie tam powinna się znajdować. Do butonierki wkłada się kwiatek lub drobną kompozycję kwiatową, ponieważ jest to dziurka i wiele się do niej nie zmieści.
W przypadku, gdy marynarka nie ma butonierki, wówczas np. w czasie ślubu można włożyć kwiat do brustaszy, jednak należy go mocno zamocować. W butonierce kwiat się trzyma, gdyż jest wąska, brustasza zaś jest szeroka. W takiej sytuacji kwiat musi być zamocowany, by nie wypadł podczas uroczystości czy wesela.
Poszetka nie jest obowiązkowa i nie wszędzie trzeba ją wkładać, jednak jeśli już to robimy, należy się zastanowić, jaką wybrać i jak ją ułożyć, żeby pasowała do reszty, czyli twojego ubioru, stroju partnerki czy rodzaju uroczystości.
Tekst: Redakcja jego-styl.pl