Zanim zaczniesz pić whisky, sprawdź jej kolor. Im ciemniejszy, tym starszy alkohol. Później whisky należy powąchać. Jeśli jesteś początkujący, to wąchaj whisky z daleka. To intensywny trunek, który po jednym „sztachnięciu” może całkowicie uśpić twoje powonienie, a przecież dobra whisky dojrzewa w zapachu i warto czerpać z niego garściami.
Wąchając whisky, nie rób jednego dużego wdechu. Zaczerpnij połowę powietrza, odstaw kieliszek i ponownie powąchaj alkohol. Teraz picie. Weź mały łyk i rozlej go po całym języku.
Pozwól whisky poleżeć, poczuj to przyjemne drapanie i wrażenia, jakie wywołuje z nią pierwszy kontakt. Teraz połknij i poczekaj na finisz. W dobrych single maltach potrafi on trwać naprawdę długo i być całkowicie zaskakujący.
Picie whisky trzeba oczywiście trenować. Nie od razu wyczujesz wszystkie nuty, ale się nie zniechęcaj. Spróbuj obstawiać, a później porównaj to z kolegami, a na końcu z tym, co pisze producent. Praktyka czyni mistrza.