Smoking a garnitur – bardzo wielu mężczyzn zastanawia się nad odpowiednim wyborem, nie wiedząc jednocześnie, czym te dwa eleganckie stroje męskie różnią się od siebie. W poniższym wpisie przedstawiamy różnice między jednym a drugim. Ponadto podpowiadamy, na jakie okazje wybrać garnitur, a na jakie smoking. Zastanowimy się także, co założyć na wesele oraz ślub – zarówno jako pan młody, jak i weselny gość.
Przeczytaj również: Czarny garnitur. Czy można założyć na wesele? Kiedy nosić czarny garnitur?
Opisując różnice między smokingiem a garniturem, należy najpierw przedstawić poszczególne elementy obu strojów. Zacznijmy od najbardziej popularnego męskiego stroju wizytowego, czyli garnituru.
Garnitur to strój dwu- lub trzyczęściowy. Zawsze składa się z marynarki oraz spodni uszytych z tego samego materiału, o takim samym wzorze i kolorze. Czasem w skład męskiego garnituru wchodzi również kamizelka.
Każdy z poszczególnych elementów garnituru niejedno ma imię. W Internecie znajdziesz marynarki dwurzędowe, a także te na pojedyncze zapięcie. Ponadto każda z nich będzie różnić się od siebie rodzajem klap, a męskie spodnie garniturowe mogą mieć krój skinny czy regular.
Garnitur jest strojem dość uniwersalnym i występującym w różnych stylach. Znajdziesz garnitury bardziej formalne, np. z welurowego, satynowego wykończenia, a także garnitury idealne na co dzień, np. z lnianego materiału czy w modną ostatnio kratę.
To podstawowe informacje na temat garnituru. A jak wygląda sytuacja ze smokingiem? W jego skład zaraz obok marynarki i spodni obowiązkowo wchodzi muszka oraz kamizelka lub pas.
Smoking bardzo często mylony jest z frakiem, który jest najbardziej eleganckim męskim strojem. Smoking nie jest tak oficjalny jak frak, ale za to jest znacznie bardziej wizytowy niż garnitur. Ten ostatni możemy założyć nawet na co dzień, a smoking już nie.
Marynarka i spodnie smokingu zawsze mają kolor czarny lub ciemnogranatowy. Zakładana do niego koszula musi być biała, a mucha czarna. Co z kamizelką? Możesz zdecydować się wyłącznie na jej czarną lub białą wersję. Jeśli nie lubisz kamizelek, to wtedy obowiązkowo załóż pas. Ma on za zadanie zasłonić zapięcie spodni, a ponadto zrobi dla twojej sylwetki wiele dobrego – wydłuży ją i wyszczupli.
Jaka jeszcze jest różnica w stylizacji między smokingiem a garniturem? Do garnituru można założyć praktycznie każdy kolor butów wizytowych, a jedyna zasada mówi, że powinny być one dobrane do koloru dodatków, czyli chociażby paska. Do smokingu ZAWSZE zakładamy czarne buty. Najlepiej jeśli sięgniesz po oxfordy.
Przeczytaj również: Oksfordy czy derby – jak odróżnić buty?
Jakie dodatki dobieramy jeszcze o smokingu? Zawsze czarne skarpety. Skoro sięgasz po czarne buty, to skarpety zawsze muszą mieć taki kolor. Nie zapomnij o poszetce. Nie można pokazać się w smokingu bez białej poszetki w brustaszy, czyli kieszonce twojej marynarki.
W smokingu pasek do spodni jest niedopuszczalny. To kolejna odmiana w stosunku do garnituru. Możesz więc sięgnąć jedynie pod szelki w czarnym lub białym kolorze.
Spinki do mankietów koszuli mogą być wyłącznie w czarnym kolorze. Nie wypada zakładać do smokingu srebrnych lub złotych spinek. Podobnie sprawa wygląda z zegarkiem. Jeśli już chcesz go założyć, to zawsze wybieraj zegarek na czarnym, skórzanym pasku.
Tak jak wspominaliśmy: smoking jest mniej elegancki niż frak, ale bardziej formalny niż garnitur, dlatego nigdy nie zakładaj smokingu na co dzień, np. na spotkanie biznesowe. Smoking jest strojem wieczorowym. Jeśli na zaproszeniu, które dostałeś, jest napisane, że obowiązujący strój to black tie, dla ciebie powinno to oznaczać jedno – pora na smoking.
Kiedy jeszcze można pozwolić sobie na smoking? Podczas wieczornych przyjęć lub imprez o uroczystym charakterze, np. podczas balu sylwestrowego, karnawałowego, charytatywnego. Oprócz tego możesz pójść w nim wieczorową porą do teatru, filharmonii czy opery. Sprawdzi się także na studniówkach. Pamiętaj, że jeśli ty zdecydujesz się na smoking, to twoja partnerka powinna wtedy ubrać długą, wieczorową suknię.
Wiesz już, kiedy zakładać smoking. A co z garniturem? Garnitur to na tyle uniwersalny strój wizytowy, że można nosić go niemal zawsze, a z pewnością zasady savoire vivre nie wyznaczają odpowiednich pór jego noszenia, tak jak to miało miejsce w przypadku smokingu.
Garnitur sprawdza się na spotkania biznesowe, ale wielu mężczyzn nosi go także na co dzień w pracy, np. w banku. Możesz założyć go także na mniej i bardziej formalne uroczystości rodzinne. Nie ma również przeszkód, aby nosić go w ciągu dnia. Latem panowie bardzo często sięgają chociażby po lekkie garnitury wykonane z lnu.
Garnitur na wesele możesz założyć zawsze, niezależnie od tego, czy jesteś panem młodym czy gościem. Inaczej sprawa wygląda ze smokingiem. Niepisane zasady mówią, że smokingu nie wypada nosić podczas uroczystości w kościele, natomiast na wesele po zmroku jest idealny.
Jeśli jednak wiesz, że pan młody na weselu, na które się wybierasz, nie będzie nosić smokingu, to ty jako gość weselny raczej też go odpuść. Pan młody na swoim ślubie powinien być na pierwszym planie i przez grzeczność nie wypada przyćmić go bardziej wizytowym strojem.
Do ślubu o wiele bardziej wskazany jest smoking. Ten wizytowy strój półformalny podkreśli uroczysty charakter wydarzenia, a przy tym jako pan młody będziesz się w nim wyróżniać na tle pozostałych gości ubranych zazwyczaj w garnitury.
Garnitur z kolei to świetny wybór dla pana młodego, np. na wesele latem. Coraz popularniejsze są uroczystości „pod chmurką”. Ponadto ślub latem zaczyna się jeszcze przed zmrokiem, a jak wiadomo smoking jest przeznaczony na uroczystości wieczorowe.
Między smokingiem a garniturem występuje kilka podstawowych różnic. Przede wszystkim ten pierwszy zakładasz jedynie po zmroku. Zawsze musisz nosić smoking z kamizelką lub pasem, a w garniturze można je pominąć.
Istnieją także duże obostrzenia co do koloru noszonego smokingu. Może być jedynie czarny lub ciemnogranatowy. Garnitur z kolei ma wiele barw, wzorów i materiałów. Reszta różni się dodatkami, czyli brak paska w talii, wyłącznie mucha czy zakaz noszenia kolorowych poszetek.
Przeczytaj również:
Autorka: Klaudia Borycka