W treningu domowym najlepiej sprawdzi się plan FBW (ang. Full Body Workout), a więc ten angażujący całe ciało. Dzielenie partii mięśniowych na konkretne dni treningowe nie ma sensu, bo i tak zapewne nie uda ci się wymyślić wystarczającej liczby skutecznych ćwiczeń.
Inna sprawa, że FBW ma znacznie większy potencjał anaboliczny, a zatem lepiej wpływa na rozwój masy mięśniowej.
Jest jednak małe „ale”. Trening FBW oparty jest na ćwiczeniach wielostawowych, które nie zawsze są możliwe bez dużego obciążenia. Trudno wszak wyobrazić sobie skuteczne przysiady z kilkukilogramowymi hantlami lub martwy ciąg z obciążeniem w formie plecaka.
To zdecydowanie zbyt mały ciężar i ćwiczenie w ten sposób to jedynie strata czasu. Czasem dodanie ćwiczeń izolowanych, które można wykonać z niedużym obciążeniem, może być więc świetnym uzupełnieniem treningu FBW.